Dziwka z projektu Brooklyn pozwoliła mi i mojemu homeboyowi szaleć na niej. Brała to jak mistrzyni, obsługując z łatwością nasze duże BBC. Pieprzyliśmy jej ciasne dupsko i niechlujne dziurki, zostawiając ją błagającą o więcej. Prawdziwą, szorstką i niezapomnianą